Zasady, które każdy powinien przeczytać przed wyprawą...

Witam,

Otóż zaniepokoiła mnie wczoraj nasza wyprawa do Leza... a mianowicie chaos... czas zatem wprowadzić kilka nieobowiązkowych zasad, które ułatwią Nam w przyszłości wspólną walke.

1. Tempo marszu uzależnione jest od "ostatniego", a nie prowadzącego.
2. Wyprawa to nie karawana - silniejsi po bokach - ochraniają przód i tył, słabsi w środku.
3. Bijemy jeden wybrany cel !.
4. Nie bijemy kreatur "uśpionych" przez innych.
5. Pod żadnym pozorem nie podkradamy kreatur innym - co bardziej krewcy wędrowcy za to zabijają. Także nie "spoilujemy" kreatur, które biją inni.
6. Nikt nie zostaje, wszyscy się pilnują wzajemnie, nawet jeśli ktoś omdlał.

Zasady te były przez Nas przestrzegane, lecz wolę je umieścić na manuskrypcie, ku przestrodze. Jeśli nie będziemy się ich trzymać zbyt wiele nie zwojujemy.

Pozdrawiam

Entreo

Pojawiły sie nowe koncepcje, które uprzyjemnią Nam przebywanie w Swiecie Aden - dobrze by było, abyśmy tych zasad przestrzegali.
Odnośnie zachowania więc:

- Gdy jesteśmy w Wiosce, Stolicy - nie biegamy pośpiesznie, jeno krokiem wolnym się poruszamy.
- Gdy jesteśmy w murach miejskich chodzimy ze schowanym orężem.
- Kategorycznie nie nosimy broni w żadnej Swiątyni.
- Jeśli spotkamy kogoś na wyprawie i mamy zamiar się przywitać np. wyprawa na 3 Pietrze Wieży Cruma, które jest już zajęte - aby pokazać, że jesteśmy nastawieni pokojowo, i aby okazać szacunek również chowamy broń.

Te zasady niektórzy wędrowcy już zdążyli w życie wprowadzić, ostatni punkt jest swoistym novum.

Co o tym sądzicie...? Piszcie swoje typy "zachowań" Bractwa Equinoxe.

Pozdrawiam

Entreo